Jak wspierać odporność dziecka?

15 grudnia

Za oknem mamy typową jesień. Póki co objawiała się deszczem, wiatrem i chłodem, czyli wszystkim tym, czego nie znoszę. Tęsknię za złotą polską jesienią, za spacerami po parku, obsypywaniem się liśćmi, zbieraniem tych najpiękniejszych i najbardziej kolorowych. Do tej pory, udało Nam się wyskoczyć na jeden taki spacer, więc w dalszym ciągu czekam na ładniejszą pogodę i trzymam kciuki za to, że kiedy już nadejdzie ten dzień spaceru wśród kolorowych drzew, my nie będziemy musieli siedzieć zasmarkani po pas w domu. Szczególnie trzymam kciuki za Madzię i za to, aby tej jesieni była w przedszkolu częściej niż w ubiegłym roku. I oczywiście za Marysię, która w gratisie od starszej siostry dostaje wszystko, co otrzymuje w przedszkolu w postaci wirusów i bakterii.

Nie chcąc popełnić błędu sprzed roku, kiedy przez moje gapiostwo nie wzmocniłam odporności Madzi, postanowiłam lepiej przygotować się do tego tej jesieni. Poczytałam tu i ówdzie, i przyznam szczerze, że moja wiedza w tej kwestii jest bogatsza, przez co mogę jeszcze lepiej zadbać o dziecko. Nie wiem, czy wiecie, że 70% komórek odpornościowych znajduje się w Naszych jelitach! Kto by pomyślał?  Dlatego właśnie struktura mikrobiomu (czyli zbioru wszystkich drobnoustrojów zasiedlających jelita) i zachowanie równowagi pomiędzy jego składnikami ma kluczowe znaczenie dla zachowania odporności. Mówi się, że mikrobiom jest „trenerem odporności” człowieka. Stąd wniosek, że o Naszą odporność warto zadbać przede wszystkim od strony flory bakteryjnej jelit. W przypadku dzieci przez pierwsze trzy lata ich życia budowany jest mikrobiom na całe życie. Warto więc zadbać o nią już podczas ciąży, przyjmując odpowiedni probiotyk. Włączenie go do diety dzieci powyżej 3 lat jest ważne ze względu na to, że ich flora bakteryjna może być zaburzona przez otaczające ich środowisko i czynniki zewnętrzne takie jak nieodpowiednia dieta, stosowanie antybiotyków czy innych leków.

Jaki probiotyk wybrać?

Odpowiedź na to pytanie jest prosta - taki, który w swoim składzie zawiera najlepiej przebadane szczepy bakterii jelitowych Lactobacillus rhamnosus GG. Jeśli oprócz wspomnianych szczepów bakterii zawiera coś więcej, na przykład witaminę D3 to nie ma się nad czym zastanawiać :) Taki skład gwarantuje Nam wsparcie układu odpornościowego Naszego dziecka. Pewnie każdy rodzic wie, że witamina D3 wpływa pozytywnie również na rozwój i utrzymanie zdrowych kości i zębów oraz na prawidłowe funkcjonowanie mięśni. Pewnie zastanawiacie się, który z priobiotyków wybrałam. Postawiłam na Estabiom Junior.  Zawiera wszystko to, co wymieniłam powyżej, tak więc jest odpowiedni dla Magdy. 

Pierwsze miesiące przedszkola za Nami. Biorąc pod uwagę fakt, że dzieci przychodzą do przedszkola z katarem i kaszlem, widzę, że produkt jest skuteczny, ponieważ Magda cały czas chodzi do przedszkola i jest zdrowa :) Przeziębienia towarzyszące innym członkom rodziny omijają Madzię szerokim łukiem i mam nadzieję, że zostanie tak, aż do wiosny :) 


Wpis powstał przy współpracy z marką Estabiom.

Zobacz również

0 komentarze

Pisząc komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych.

Facebook

Instagram