Paleta pudrów do konturowania twarzy Ideal Face Contouring Ingrid

20 czerwca

Z marką Ingrid miałam do czynienia na początku swojej drogi z malowaniem się, czyli ładnych kilka lat temu. Później drogi te rozeszły się, ponieważ chciałam wypróbować inne marki. Jakiś czas temu otrzymałam wiadomość o tym, że dołączyłam do #KobietyIngrid i ucieszyłam się, że ponownie będę miała możliwość wypróbowania kosmetyków tej marki. Otrzymałam paletę pudrów do konturowania twarzy Ideal Face Contouring Ingrid. Jak już pisałam jestem osobą początkującą jeśli chodzi o konturowanie twarzy i totalnym samoukiem. Muszę przyznać, że raz efekt jest nazwijmy to zadowalający, a innym razem efekt muszę od razu zmyć, ponieważ coś mi nie wyjdzie ;) 
Ideal Face Contouring Ingrid to zestaw trzech produktów - różu, bronzera i rozświetlacza, który gwarantuje idealne wymodelowanie twarzy. Paleta została skomponowana w oparciu o uniwersalne odcienie, odpowiednie dla każdego koloru skóry. Dzięki temu uzyskujemy efekt profesjonalnego oraz długotrwałego makijażu. Paletka, którą otrzymałam zaskoczyła mnie wielkością, ponieważ jest większa od mojej dłoni. Mimo tego dobrze się ją trzyma. Plus za przeźroczyste opakowanie, należę do osób, które lubią widzieć to co jest w środku. I to co mnie dodatkowo zaskoczyło to fakt, że paletę należy zużyć w ciągu 24 miesięcy. 
Dodatkowo do paletki zostały dołączone karteczki z dokładną instrukcją jak modelować twarz zgodnie z jej kształtem. Dla mnie, osoby początkującej taka instrukcja jest bardzo cenna i zdecydowanie ułatwia konturowanie. Uważam, że sposób konturowania został opisany bardzo przejrzyście i prosto. Sposób nabierania kosmetyków jest przyjemny, żaden z nich się nie kruszy, ani nie obsypuje. Podoba mi się to, że intensywność koloru zależy od Nas, jeśli chcemy uzyskać delikatny kontur wystarczy jedno muśnięcie pędzla, natomiast jeśli zależy Nam na mocniejszym makijażu czynności musimy powtórzyć. 
Rozświetlacz to kosmetyk, z którym nie eksperymentuję za bardzo, ponieważ nie chcę przesadzić. Zazwyczaj delikatnie muskam nim twarz, aby uzyskać naturalny efekt. Miejsca, na które go nakładam to kości policzkowe, nos oraz środek czoła. Efekt jaki uzyskujemy to cera pełna blasku i rozjaśnienia. Róż do policzków przypadł mi do gustu, ponieważ zawsze boję się, że będzie zawierał jakieś błyszczące drobinki. Ten jest całkowicie pozbawiony takich elementów, co ostatecznie prowadzi do fajnego, naturalnego podkreślenia policzków. Bronzer - przyznam się bez bicia, że bardzo rzadko go używam, bo boję się, że przesadzę. W tym przypadku, mimo intensywności na paletce nie ma opcji, że nałożymy go za dużo. Bardzo fajnie podkreśla letnią opaleniznę. 
Cieszę się, że mogłam poznać paletkę od Ingrid. Połączenie trzech kosmetyków w jedną całość to idealne rozwiązanie nie tylko na co dzień, ale również na wakacyjny wyjazd. Mimo, że mam na razie swoich faworytów paletka na pewno ze mną zostanie na dłużej :)

#kobietyIngrid
#ingridcosmetics 
#testIngrid 
#ingridowekosmetyki  
#inspiredbybeauty

Zobacz również

0 komentarze

Pisząc komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych.

Facebook

Instagram