Chillbox - październik 2018

31 października

Chillbox to pierwsze tego rodzaju pudełko, które miałam przyjemność otrzymać. Różni się od tradycyjnych boxów tym, że oprócz kosmetyków, znajdziemy w nim również książkę i coś do jedzenia. Można to ująć w jednym zdaniu - "Coś dla ciała i duszy" :) Jak bywa w przypadku pudełek, to co otrzymamy jest niespodzianką, tak więc do końca nie wiemy co znajduje się w środku. W tym miesiącu zawartość prezentuje się następująco:

Maska do włosów KOKOS - Organic Shop, 13,90 zł

Nowa linia Organic Shop przypomni Ci wspaniałe, letnie chwile. Zainspirowana tropikalnymi wyspami, niezwykle bogata maska do włosów to niezwykła mieszanka stworzona w celu nawilżenia i wzmocnienia włosów od nasady aż po same końce. Organiczny kokos wspiera strukturę, pozostawiając włosy lśniące i błyszczące, regenerując suche i zniszczone włosy. Organiczne shea zapewnia intensywne nawilżenie, naprawia rozdwojone końcówki i wygładza, pozostawiając włosy miękkie i odnowione.

Z marką spotykam się pierwszy raz, ale czytałam o niej dużo pozytywnych opinii. Zapach kokosa bardzo lubię, więc ucieszyłam się kiedy zobaczyłam maskę :) Mam nadzieję, że zapach pozostanie na włosach na dłuższą chwilę.

Serum pod oczy - Be Organic, 48 zł

Silnie regeneruje, nawilża i uelastycznia delikatną skórę wokół oczu. Dzięki zawartości ekstraktu z wąkroty azjatyckiej pobudza produkcję kolagenu, wzmacnia naczynia krwionośne i poprawia mikrokrążenie, pozwalając uzyskać efekt liftingu już w ciągu 1 godziny od zastosowania.
Przyznam szczerze, że jestem bardzo ciekawa czy uzyskam efekt jaki obiecuje producent. Działanie w ciągu godziny od zastosowania serum bardzo mnie intryguje. Jeśli faktycznie tak będzie, już wiem, który kosmetyk stanie się moim ulubieńcem :)

Naturalny balsam do ust - Fresh&Natural, 9,99 zł

Ukojenie dla suchych i poranionych ust, w sam raz na początek jesiennej aury. Mieszanka składników jest dobrana tak, aby użycie było jak najwygodniejsze, bezpieczne i przynosiło jak najwięcej efektów. Wosk pszczeli, masło kakaowe, olej migdałowy i olej arganowy to cudowna armia do zadań specjalnych. Gładkie usta gwarantowane :)
Dawno nie miałam balsamu do ust w takiej formie. Jesienią i zimą zdecydowanie częściej sięgam po tego typu kosmetyki, więc z pewnością balsam się przyda :) Odpowiada mi jego zapach, jest orzeźwiający, taki jaki lubię.

Herbatka kwitnąca, 4,69 zł

Dla mnie herbatka ta to totalna nowość, przyznam szczerze, że żal mi jej zaparzać bo wygląda ślicznie, a jednocześnie jestem ciekawa jaki ma smak :) Jak parzyć kwitnące herbatki? Nalewamy wodę do dzbanka o pojemności 800 ml, a następnie delikatnie wrzucamy herbatę. Musimy pamiętać o zachowaniu kolejności, ponieważ inaczej herbaciana kulka będzie się rozwijać niesymetrycznie, a efekt jej rozwijania Nas nie zachwyci. Temperatura wody powinna wynosić minimum 80 stopni. Czas parzenia uwarunkowany jest wybraną herbatą, parzymy ją tak długo aż kwiat całkowicie się rozwinie. Dla herbat z widocznym kwiatem, czas ten może wynosić około 2 minut, dla pozostałych nawet 9 minut. 
Batonik Raw Nuts&Seeds Energy -  Feel Fit, 3,49 zł

Naturalne przekąski są zdecydowanie lepszym rozwiązaniem od słodyczy zawierających mnóstwo cukru. Surowe orzechy, surowe nasiona, owoce i naturalny miód to prawie wszystko, aby stworzyć pyszną i zdrową przekąskę. Batonik pozytywnie mnie zaskoczył i posmakował nawet dziewczynkom :) 
Daurska maska do twarzy - Bania Agafii, 7,99 zł

Maska na ziołach z Darii jest przeznaczona do pielęgnacji zmęczonej i wrażliwej skóry twarzy. Usuwa podrażnienia, nawilża, podnosi ochronne właściwości skóry, zwracając skórze zdrowy i zadbany wygląd. Lilia i sok ogórecznika - nawilżają i tonizują, zrównują koloryt twarzy, usuwają odczucie ściągania skóry, przywracają uczucie komfortu. Cladonia śnieżna - aktywizuje procesy regeneracji i chroni skórę przed zmianami związanymi z wiekiem. Ekstrakt rumianku - posiada właściwości bakteriobójcze i gojące.
Nie miałam jeszcze maski tej marki, ostatnio częściej sięgam po tego typu produkty. Jest to zapewne związane ze zmianą pory roku i potrzebą jeszcze większej pielęgnacji twarzy. Maska z pewnością się przyda, sądząc po pojemności skorzystam z niej wielokrotnie. 

Peeling dwufazowy do dłoni i ciała - Quin, 12,90 zł

Peeling sprawia, że skóra staje się elastyczna, przyjemna w dotyku oraz wyraźnie odżywiona i prawidłowo dotleniona. Zawarta w peelingu drobnoziarnista sól z Morza Martwego pobudza krążenie, intensywnie złuszcza, wygładza, oczyszcza oraz rewitalizuje skórę. Olej awokado odżywia ją oraz intensywnie nawilża. Polecany nawet dla bardzo wrażliwej skóry.
Uwielbiam peelingi, ale w formie dwufazowej jeszcze nie miałam przyjemności używać. Już nie mogę się doczekać, kiedy go wypróbuję i sprawdzę jak moja skóra reaguje na ten produkt. 

Erica James "Rajski domek", 39,90 zł

W Angel Sands, niewielkim nadmorskim kurorcie, czas płynie powoli, odmierzany miarowym szumem fal. Pomiędzy domkami do wynajęcia, willami i kafejkami mieści się również prowadzony przez rodzinę Baxterów, a właściwie przez „dziewczyny Baxterów”, pensjonat. Nieoczekiwanie niespełniona w roli gospodyni pani Baxter postanawia na jakiś czas opuścić Angel Sands i raz jeszcze przemyśleć swoje życie. Jej obowiązki obejmuje najstarsza córka.
Genevieve robi wszystko, by poradzić sobie z natłokiem obowiązków, sprawy jednak komplikują się coraz bardziej. Kiedy po okolicy roznosi się plotka o sprzedaży położonej nieopodal, zrujnowanej stodoły, Genevieve domyśla się, że nabywcą mało atrakcyjnego budynku jest ktoś, kogo wolałaby więcej nie oglądać. Ale nie można nie dostrzegać kogoś, kto znajduje się tuż obok… Zwłaszcza gdy ten ktoś chce być dostrzeżony.
To jest mój cel na najbliższe miesiące - czytać więcej książek. Kiedyś miałam zdecydowanie więcej czasu i chętnie sięgałam po kolejne pozycje. Odkąd pochłonęło mnie macierzyństwo książki zeszły na drugi plan, ale teraz nadszedł czas by to zmienić. Książka, którą widzicie to typowy romans, a więc coś dla kobiet. Jestem ciekawa jak potoczą się losy bohaterów :)

Jak widzicie zawartość boxa jest zróżnicowana, myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. W jesienne wieczory możemy zrelaksować się z maseczką na twarzy i kubkiem aromatycznej, kwitnącej herbatki. Mam nadzieję, że kolejne pudełka będą równie udane jak to październikowe. 

Zobacz również

0 komentarze

Pisząc komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych.

Facebook

Instagram