Dermalogica - trio do codziennej pielegnacji twarzy

03 września

Na rynku kosmetycznym wciąż pojawiają się nowości przeznaczone do Naszej cery. Bardzo cenie sobie to, ze dana marka podąża za obowiązującymi trendami I nie zostaje w tyle. Taka firma jest amerykańska marka Dermalogica. Jest to zdecydowanie nowość w mojej kosmetyczce. Produkty Dermalogica są najwyższej jakości, dostępne w najlepszych gabinetach kosmetycznych i salonach spa. Trio, które chciałam Wam przedstawić przeznaczone jest do codziennej pielęgnacji skory twarzy I dekoltu, kupiłam je w moim ulubionym sklepie Topestetic.

Dermalogica Special Cleansing gel – żel do mycia twarzy
Pieniący się żel do oczyszczania twarzy, dokładnie usuwa zanieczyszczenia, resztki makijażu oraz nadmiar sebum. Produkt nie zakłóca naturalnej bariery ochronnej naskórka, dzięki delikatnym substancjom myjącym. Skora dzięki temu nie wysusza się, pozostaje nawilżona i gładka tuz po umyciu. Substancje aktywne koja podrażnienia oraz redukują zaczerwienienia. Po użyciu znika uczucie ściągnięcia, spowodowane odwodnieniem skory. Produkt przeznaczony jest do cery normalnej, mieszanej, skłonnej do podrażnień, przesuszeń. W składzie kosmetyku znajdziemy ekstrakt z mydłodrzewu oraz wyciąg z lawendy. 
Żel otrzymujemy w buteleczce o pojemności 250ml, z zamknięciem typu klik. Moja wersja to miniaturka 50ml. Dzięki temu mogłam poznać żel bez konieczności kupowania od razu dużej butelki. Zapach jest bardzo świeży, naturalny. Produkt używałam rano i wieczorem. Po nałożeniu na zwilżona skore twarzy i dekoltu delikatnie masowałam ja, następnie spłukałam obficie dużą ilością wody. Żel sprawdził się bardzo dobrze. Nie wywołał żadnych podrażnień, po demakijażu moja skora nie była wysuszona, ani ściągnięta czego bardzo nie lubię. Świetnie poradził sobie z resztkami kosmetyków i oczyścił moja twarz tak jak zapewnia producent. 
Dermalogica Multi Active Toner – lekka mgiełka nawilżająca 
Produkt otrzymujemy w formie mgiełki, nawilża skore oraz zapobiega ucieczce wilgoci z jej wnętrza. Obecność sodium PCA, który wiąże wilgoć w skórze, zapewnia odpowiedni poziom nawilżenia przez cały dzień. Mgiełka posiada również właściwości regenerujące i łagodzące, dzięki obecności aloesu i ekstraktu z lawendy, melisy lekarskiej i arniki. Kompleks składników pielęgnujących widocznie poprawia kondycje cery już po kilku zastosowaniach. Produkt może być używany w ciągu dnia w celu nawilżenia i odświeżenia lub przed nałożeniem produktu nawilżającego zawieszającego jego  wchłanianie. Przeznaczony jest praktycznie dla każdego rodzaju cery, ze szczególnym wskazaniem cery skłonnej do podrażnień lub przesuszeń. 
Podobnie jak żel również mgiełka znajduje się w buteleczce o pojemności 250ml tym razem zakończonej atomizerem. Moja mniejsza wersja to 30ml. Mgiełka działa bez zarzutu, nic się nie przycina, a strumień wydobywający się z kosmetyku przyjemnie chłodzi i nawilża skore. Najchętniej używałam mgiełki podczas upalnych dni, aby odświeżyć twarz, w efekcie moja twarz była nawilżona i czułam się po niej zdecydowanie bardziej komfortowo. Mgiełka bardzo dobrze radzi sobie jako tonik, nie wywołuje podrażnień, skora po użyciu jest mila w dotyku. Mgiełkę stosowałam za każdym razem gdy zachodziła taka potrzeba. Należy rozpylić ja z odległości około 15-20 cm bezpośrednio na skore. 
Dermalogica Hydrablur Primer – wielozadaniowy nawadniający produkt o ultralekkiej formule
Jest to nowość od marki Dermalogica, produkt posiada wielokierunkowe właściwości preparatu upiększającego oraz kremu pielęgnującego skore. Produkt błyskawicznie nawilża skore, pozostawiając ja sprężystą i gładką. Krem gwarantuje efekt BLUR, który stal się bardzo modny w ostatnim czasie. Dodatkowo minimalizuje pory oraz wyrównuje koloryt skory. Dzięki temu, ze primer posiada lekka konsystencję, może być stosowany przy każdym rodzaju cery. Szczególnie jednak jest polecany osobom ze skora sucha i odwodniona, gdyż zapewnia odpowiedni poziom nawilżenia niemalże od razu po nałożeniu. W skład produktu wchodzą: kompleks H2O Relase (najlepsze składniki nawilżające i zapewniające stalą elastyczność skory), olej abisyński, krzemionka, wyciąg z grzybów, ekstrakt owocowy z Wu-Zhu-Yu.
Produkt otrzymujemy w tubce o pojemności 22ml, moja wersja to 7ml. Primer ma fajny, świeży i owocowy zapach. Jego konsystencja jest naprawdę lekka, po nałożeniu pozostawia delikatna warstwę, ale jest to przyjemne. Stosowałam go rano, na oczyszczona skore twarzy, po nałożeniu kremu na dzień. Zauważyłam, ze jest bardzo podobny do bazy pod makijaż. Po nałożeniu go na skore zauważyłam, ze stała się ona jedwabista, nawilżona i jednocześnie zmatowiona. Plus za to, ze przedłuża trwałość makijażu. 
Mimo tego, ze produkty, które Wam przedstawiłam to miniaturki, jestem zadowolona z ich działania. Uważam, ze czasami lepiej jest nabyć kosmetyk w mniejszej wersji i najpierw go sprawdzić, niż kupić pełnowymiarowe opakowanie i rozczarować się złym efektem. 

Zobacz również

0 komentarze

Pisząc komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych.

Facebook

Instagram