Bobovita - lato zamknięte w tubce
06 września![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgY5O1IqKHchuJzHlX0bKjcoL3adsce2R-vDPIwO22A6UpBOcvjJBvXo18jErJkWZ_NlnHW2Z-kHyYJ7rr0PENoa_S21a1yaJebjAfNDD10SvwLxfP9rPonlg7ldxuU9bvKbI4IQendww/s1600/DSCF5333.jpg)
I o ile dania główne jadła różne, tzn. zarówno gotowane przeze mnie jak i te ze słoiczka, o tyle owoce w jej jadłospisie były tylko w postaci nazwijmy to naturalnej :) Jakiś czas temu otrzymaliśmy do wypróbowania musy owocowe od Bobovity :) Fajne, kolorowe opakowania zachęcają do wypróbowania. Dodatkowo przezroczyste opakowanie sprawia, że możemy zobaczyć kolor i konsystencję musu. Powiem szczerze, że trochę się obawiałam jak Marysia przyjmie owoce w takiej formie i o takiej konsystencji.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZTXm7GN86M8DaPKDrhEYgt6N5PEAstD1kuVyQbqEM3XF8h-EcAQOU01EXevgVWm_EK4rSiD4iOiAniClEnWBGsAiNNcZWZQjSFDcVSZknrcX-UcoQlr_7A-GXpnLBKVzTdCXP6oS9Mg/s1600/DSCF5337.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcX0Yl0TTxmKTOMfgMmiJH7HvsXTu-k26LxfYntI7TZ3MP-iykElIoLLN53x45IEFqdN3nAo5iMiPTbYxDF7muhMedUe_GefNT6tUOaigSyOSvVw5VQiOnZbYVs8w-QIX3y06bWw0O8g/s1600/DSCF5338.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI38BacqOY3eIG9u968L1GfWY0XT3gZmG3TzEd5q3H7gJwrGpYt3jKY5J5iFRXxBw8EtI3ZMJOATX8jOlJ4DgUb-1tsH6GclL3XA_Im0yP_BcV1CMLeD6q-m6wEurn0mhvaMPypFJwLg/s1600/DSCF5340.jpg)
Musy są dostępne w następujących smakach:
- jabłka i banany,
- jabłka i truskawki z bananem,
- jagody i jabłka z bananem,
- banan z mango i mlekiem kokosowym,
- morele z jabłkiem i gruszką,
- truskawki i wiśnie z bananem.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpBRLA9OPghkvMyv5bmsytRGV4Y_rQUCnbhjZsIsbXVydoLI6_CESbDl_GBIOyUpkbH6Ybmj2tNEc8q6_51rtQ9VJ4Uw1_puzC296WJIMFINl8aAXq9cIVALAdmeXX7N5FHw7OUJi8zw/s1600/21191002_1604042239617418_868861358_o.jpg)
Najbardziej zaciekawił mnie smak z mlekiem kokosowym. Ciekawe czy spodoba się Marysi. Musy nadają się zarówno na deser w domu, jak i w podróży czy na spacerze. Dziecko z łatwością może jeść i delektować się owocami. Okazuje się, że zupełnie niepotrzebnie martwiłam się o kubki smakowe Marysi :) Myślałam nawet, że nie poradzi sobie z jedzeniem z tubki. No tak, nie doceniłam swojego dziecka :) Poradziła sobie już za pierwszym razem :)
Wpis powstał w ramach kampanii Bobovita organizowanej przez trnd.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcl9LL3TiOCx5bxJvYABrKiAqKX0hTOrbjVnt2LbEQuKLdfepapm5TgtK67yAVu9A-2S8mn1IdUinO7cWNlTK1_bJCT2dSsmrAT6ElX871nn3RkLgQj-N_5jnqv_jgMVLfU2ELqxLCOQ/s1600/DSCF5339.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYI5F4ZFBPNCwQlJXHSRLj5YFRd5oiTC5nCUNOfv1gxONWXt4RmAm54M64Peyys4DT_ZM4RuBxQFaOGMmAoxsXLeOjq7TPtFPWMyfNJ3T7U4o2diy_2EoVcRMYyLu-SINnzMPsi8zRaw/s1600/DSCF5342.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTg91Vo-TuEC9m0weDZPR93uJ6um9f_OXbuxzBe7Cv5MrglyQUKHz-uKvr37NKYaFJbfAIOcUFQNTx5mRXT_wQIrhxXYqLKkmaXqw3C4B4wagu6jEqAmDeH6-HpXKz1UQ4Kcnxtj5pGA/s1600/DSCF5343.jpg)
0 komentarze
Pisząc komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych.