Krajankowy pomocnik Winiary

23 marca

Zanim zostałam żoną i matką w kuchni stawiałam na łatwiznę. Wynikało to z dwóch faktów: po pierwsze - najzwyczajniej w świecie nie umiałam gotować, a po drugie - nie chciało mi się. Po przyjściu z pracy, kroiłam kurczaka, wrzucałam na patelnie, później szedł w ruch sos ze słoika albo mrożone warzywa na patelnię, ryż lub makaron i obiad był gotowy. Później moje gotowanie wskakiwało na coraz wyższy level z czego i ja, i moja rodzina byliśmy bardzo zadowoleni :) 

Powrót do pracy zweryfikował możliwości pracującej matki. Częściej w Naszym domu pojawiają się zupy i dania które spokojnie można odgrzać na drugi dzień :) Oczywiście nie ma w tym nic dziwnego, że obiad jest raz na dwa dni, bardzo wiele osób tak robi i żyją, mają się świetnie :) Wynika to z braku czasu, z tego, że wolną chwilę wolimy poświęcić na zabawę z dzieckiem czy odpoczynek. 

Od pewnego czasu w sklepach możecie spotkać nowość: Winiary Krajanki do zup. Kiedy dowiedziałam, się o możliwości ich testowania ucieszyłam się. Rzadko korzystam z tego typu "pomocników" i byłam ciekawa ich skuteczności. 

Do wyboru mamy 3 rodzaje: krajankę buraczkową, ogórkową i warzywną do kapuśniaku. Trzy smaki, które ewidentnie kojarzą się z kuchnią polską. 

Krajanka buraczkowa
Krajanka ogórkowa
Krajanka warzywna
Czym są krajanki? Najprościej można opisać je jako gotowe, pokrojone warzywa w przyprawach. Dla osób którym na samą myśl o przygotowywaniu zupy i krojeniu warzyw przechodzą ciarki - krajanki są doskonałym rozwiązaniem. Przygotowanie zup zajmuje około 20 minut, a do gotowania potrzebny jest jedynie bulion, ziemniaki lub tak jak w przypadku przyrządzania kapuśniaku - kapusta kiszona. 
Szybko, pożywnie i smacznie :) 

Po wypróbowaniu krajanek Nasza rodzina zgodnie stwierdziła, że są świetną bazą do stworzenia tradycyjnej zupy, dania są smaczne i pożywne. Moim zdaniem krajanki to świetny pomysł dla osób które cenią sobie szybkość w przygotowywaniu obiadu i jednocześnie chcą zjeść smacznie :)

Zobacz również

0 komentarze

Pisząc komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych.

Facebook

Instagram